You are hereChorwacja

Chorwacja



Chorwacja - to niewątpliwie piękny kraj. Może komuś nie „spasowało” to czy tam to, ale każdy, kto był w Chorwacji musi przyznać, że usytuowanie, widoki, no i całe wybrzeże, w którym góry wręcz wpadają do usianego tysiącami wysp i wysepek morza na każdym musi zrobić wrażenie. Mnie zachwyciło. Zresztą legenda o powstaniu Chorwacji mówi, że kiedy Pan Bóg stworzył świat i zaczął przydzielać poszczególne tereny różnym narodowościom to, kiedy już rozdał wszystko wszystkim okazało się, że jeszcze został jeden człowiek, który nic nie dostał. Pyta go, więc a Ty, kto? Chorwatem jestem odpowiada człowiek. Co ja Ci mam dać, kiedy już wszystko rozdałem? Zadumał się Pan Bóg. No, ale nie byłby Bogiem, żeby coś nie wymyślił. I powiedział tak: Wprawdzie wszystko już rozdałem, ale sobie zostawiłem kawałek ładnej ziemi u wybrzeża Adriatyku to ci ją dam. I tym to sposobem Chorwaci stali się właścicielami jednego z najładniejszych skrawków na ziemi. Ale na tym nie koniec. Kiedy Pan Bóg spojrzał z góry na świat, jaki stworzył to ze szczęścia się rozpłakał a łzy wpadając do Adriatyku utworzyły piękne wyspy, które dzisiaj są ozdobą chorwackiego wybrzeża. Prawda i rzeczywistość jest jednak różna od tej legendy. A co najciekawsze nie do końca zbadana. Najprawdopodobniej podczas wędrówki ludów około VII w n.e. Słowianie zamieszkujący dotychczas tereny Podkarpacia a więc między innymi tereny dzisiejszej Małopolski i województwa podkarpackiego rozpoczęli wędrówkę na południe Europy w kierunku Bałkan. Część z nich osiedliła się w centralnej części półwyspu a część zawędrowała aż do wybrzeża gdzie „pomieszała” się z ludnością już tam mieszkającą. Tę cześć Chorwatów nazywa się Chorwatami białymi. Kolejna teoria mówi, że Chorwaci przybyli z terenów dzisiejszego Iranu i wędrując przez kraje bliskiego wschodu, przez Grecję, Albanię dotarli do terenów dzisiejszej Chorwacji. I to tak zwani czerwoni Chorwaci. Połączenie tych dwóch idei białej i czerwonej Chorwacji stało się przyczynkiem do powstania biało-czerwonej szachownicy będącej elementem godła i flagi Chorwacji. Szczególnego znaczenia nabrało to w momencie utworzenia samodzielnego i niepodległego Państwa Chorwackiego. Białe i czerwone pola szachownicy symbolizują mianowicie plemiona Białych i Czerwonych Chorwatów, które osiedlając się na terenie dzisiejszej Chorwacji dały podwaliny dzisiejszego Państwa. Skoro jestem już przy godle i fladze Chorwacji to oprócz biało-czerwonej szachownicy znajdują się tam jeszcze herby: Chorwacji – żółta gwiazda z białym półksiężycem na niebieskim tle, Republiki Dubrownickiej – dwa czerwone pasy na granatowym tle, Dalmacji – trzy żółte głowy lwów na niebieskim tle, Istrii – żółta koza z czerwonymi rogami i kopytami w granatowym polu, Slawonii – złożony z dwóch części – u góry żółta sześcioramienna gwiazda w niebieskim tle, na dole pomiędzy dwoma białymi pasami czerwony pas na tle, którego znajduje się kuna.

 

O historii Chorwacji można napisać bardzo krótko: ”była tragiczna”. Nie będę opisywał tu całej historii, bo to można przeczytać w każdym przewodniku. Ja tylko powiem, że w całej swojej historii istnienia wolnym narodem Chorwaci byli tylko przez około 200 lat na przełomie X, XI i XII wieku. Potem zawsze byli przez kogoś ciemiężeni. Najpierw byli to Węgrzy, z którymi podpisana unia personalna obowiązywała aż do końca I Wojny Światowej (teoretycznie). Potem zostali przez Węgrów sprzedani Wenecji (dosłownie za 100 tys. dukatów). Po upadku Wenecji dostali się pod panowanie Cesarstwa Austrii z krótką przerwą na Napoleona. Część Chorwacji zajmowali także Turcy, którzy przebywali na tych terenach prawie trzysta lat. Po I Wojnie Światowej cała Chorwacja dostała się pod panowanie Królestwa Jugosławii, w którym pierwsze skrzypce grali Serbowie, by po II Wojnie Światowej stać się jedną z sześciu republik Socjalistycznej Federacji Jugosławii dowodzonej przez Josipa Broz Tito. Uzyskanie, więc w 1991 roku niepodległości było bardzo znaczącym wydarzeniem dla Narodu Chorwackiego, niestety okupionego pięcioletnią wojną z Serbami, w której zginęło dziesiątki tysięcy ludzi szczególnie młodych mężczyzn. Chęć bycia wolnym narodem była zawsze niewiarygodna i zdeterminowana. Niestety nie zawsze szło to w słusznym kierunku. Chorwaci popełnili wiele niewybaczalnych błędów choćby powstanie pro hitlerowskiego Marionetkowego Państwa Ustaszy. Jednak niezaprzeczalnym faktem jest to, że mimo tylu lat niewoli Chorwaci nigdy nie zrezygnowali z uzyskania wolności i zawsze kultywowali swoje tradycje i swój język. Wielu Chorwatów zginęło walcząc o te dobra, jakimi są wolność i własne Państwo i to zarówno za czasów Wenecji, Austrii czy Węgier. Ten patriotyzm pozostał im do dzisiaj. Dowodem tego niech będzie mianowicie następujący przykład. Miałem wielokrotnie okazję podczas pobytu w Chorwacji być świadkiem wesel młodych ludzi. Kiedy orszak wchodził do hotelu, w którym odbywało się wesele zawsze na przodzie szedł ktoś, kto niósł chorwacką flagę. Kiedy goście usadowili się na swoich miejscach to przed posiłkiem wszyscy z prawą ręką na sercu stojąc odśpiewywali hymn chorwacki potem się modlili i dopiero wtedy zaczynała się zabawa.

Żeby zakończyć tę sekwencję o Chorwacji to opowiem jeszcze skąd wziął się przydomek Josipa Broz. Chodzi oczywiście o Tito. Otóż, jak mówili mi Chorwaci, Josip Broz wydając polecenia czy rozkazy bardzo często używał stwierdzenia „ti to” mówiąc np „piši Ti to, Ti to radi” (Ty to napisz, Ty to zrób). No i tak mu zostało. Wersję tę można potraktować z przymróżeniem oka.